![]() |
źródło |
Zwykle nie oglądam ekranizacji, jednak szkoła mnie do tego zmusiła. Musiałam obejrzeć pierwszą część ekranizacji Hobbita na olimpiadę z polskiego. Niestety, nie zachwycił mnie. Drugą część obejrzałam z czystej ciekawości. Pustkowie Smauga bardzo mi się podobało i zmieniło moje poglądy na trylogię. Właśnie dlatego tak bardzo chciałam obejrzeć Bitwę Pięciu Armii. Teraz, gdy zakończyłam swoją przygodę z tymi filmami, czy żałuję, że obejrzałam zakończenie? Odpowiedź na to pytanie jest paradoksalna – tak i nie. Nie, ponieważ ta część zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie i rzutuje pozytywnie na całość. Tak, ponieważ uświadomiłam sobie, że to ostatni raz, gdy na dłużej spotkałam się z Bilbem Bagginsem i niezwykłą kompanią krasnoludów.