Czasami robicie coś codziennie, sprawia Wam to olbrzymią przyjemność, ale czujecie, że w tym wszystkim brakuje jakiegoś większego sensu. Aż nagle, nie wiadomo skąd, pojawia się impuls, nowa idea – i wtedy wszystko się zmienia. 

Tak właśnie było ze mną i Redakcją Essentia. Moja koleżanka powiedziała mi o istnieniu tej strony i zachęciła, żebym wzięła udział w naborze na redaktora. Gdy zapoznałam się z Essentią, byłam zachwycona, ale nie przekonana, że powinnam znaleźć się w składzie. Aż kilka dni później nadszedł moment (ten magiczny impuls), że wysłałam swoje zgłoszenie – i tak oto znalazłam się w redakcji. 

Zagubiona, mała duszyczka, która chce robić coś więcej, dzielić się swoją opinią, zaczęła swoją przygodę z blogiem kulturalnym. Zostałam przyjęta bardzo ciepło przez członków strony. 

Do dzisiaj piszę recenzje i czuję dumę z tego co robię. Redakcja Essentia jest dla mnie bardzo ważna, ponieważ daje mi możliwość rozwijania swojej pasji oraz dzielenia się opiniami z innymi ludźmi. 

Odkąd towarzyszę redakcji, poznałam wiele niesamowitych osób o podobnych zainteresowaniach, które codziennie motywują mnie do poznawania świata kulturalnego i dają inspirację do pisania nowych tekstów. 

Jest to niezwykła przygoda, która zawsze znajdzie miejsce w moim sercu.