Staraj się podążać moim śladem…

Czym jest szczęście, że w życiu bardzo często stawiamy je na pierwszym miejscu? Dla jednych może być spojrzeniem pełnym miłości, dla innych to pomalowana na różowo ściana, dla jeszcze kogoś innego awans w pracy czy ocena w szkole, dla dzieci to lizak, lalka Barbie czy też samochodzik. W szczęściu chodzi głównie o to, aby znajdować je tam, gdzie pozostali nie są w stanie je dostrzec. W małym geście czy spojrzeniu. Bo szczęście nie jest czymś trwałym, lecz przemijającym, a cały jego sekret polega na tym, aby pochwycić tę chwilę i trzymać ją tak długo, na ile ona sama nam na to pozwala. A potem pozostaje tylko czekać. Na kolejną.

 

 

Tytuł: Szczęściarz
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros

 

Tematykę szczęścia możemy odnaleźć w książkach Sparksa. Między innymi w powieści o tytule Szczęściarz. Opowiada nam ona o żołnierzu – Loganie Thibaulcie – który służył w Iraku, gdzie kilka razy otarł się o śmierć. Podczas jednych z ćwiczeń na pustyni, mężczyzna znajduje swój amulet – fotografię uśmiechniętej blondynki – zapewniający mu nie tylko wiele zwycięskich partii w pokera w koszarach, ale przede wszystkim pomagający przeżyć wojnę. Kiedy w zupełnie bezsensownym wypadku ginie przyjaciel Logana, w towarzystwie swojego psa Zeusa bohater wyrusza pieszo przez kraj, aby odnaleźć dziewczynę ze zdjęcia. Czy mu się to uda?

Narrator w książce jest trzecioosobowy, dzięki temu możemy śledzić losy bohaterów z różnych perspektyw.  Poznajemy historię o miłości z punktu widzenia nie tylko Logana, ale także Beth – dziewczyny widniejącej na zdjęciu, jakie znajduje mężczyzna. Każda z postaci przedstawia nam odmienną i interesującą opowieść. Historia Logana uświadamia nam, że warto jest walczyć o szczęście, nawet jeśli nie będzie to proste.

Nicholas Sparks jest autorem, którego styl – jak wiemy – jest charakterystyczny. Pisarz w swoich powieściach zaskakuje nas krótkimi, treściwymi opisami czy podziałem rozdziałów na punkty widzenia wydarzeń przez poszczególne postaci. Szczęściarza czytało mi się szybko, łatwo i przyjemnie! Te zwroty akcji oraz budowanie odpowiedniego napięcia jedynie ułatwiają czytanie. Sparks pokazuje nam życie takie, jakie jest, przedstawia problemy, które może mieć każdy, a także szczęście, do którego tak uparcie dążymy.

Czy zatem warto jest się tak trudzić? Dążyć do celu? Poddawać się upokorzeniom porażki? Narażać się na emocje związane z sukcesem? Zabiegać o skarby, które i tak będziemy musieli pozostawić na ziemi w chwili śmierci? Myślę, że na to ważne, filozoficzne pytanie o cel naszego życia oraz rolę, jaką w naszej egzystencji odgrywa szczęście, każdy człowiek powinien odpowiedzieć sobie sam.  Najważniejszym szczęściem dla człowieka jest dar życia, fakt samego istnienia. Szczególnie dzisiejszy człowiek XXI wieku, goniący za pieniądzem, pozycją w społeczeństwie, nie zauważa najważniejszego szczęścia – daru życia.

Leave a comment



Subskrybuj przez e-mail!

Wprowadź swój adres e-mail, aby zaprenumerować artykuły naszej redakcji i otrzymywać powiadomienia o nowych wpisach przez e-mail.

Join 13 other subscribers

Czytaj pierwszy!

Czytam i recenzuję na CzytamPierwszy.pl

Rekomendacje czytelników

© 2017 Redakcja Essentia