Skromność… Cóż za dziwna sprawa! Mówią o niej rodzice, księża, nauczyciele. Czym ona jest? Uczuciem? Cechą charakteru? Wrodzoną czy wyuczoną? Nikt tak naprawdę nie wie. Jedno wydaje się pewne – wszyscy twierdzą, że człowiek powinien być skromny. Jak bardzo skromne jest jednak mówienie o swojej skromności, wychwalanie jej, stawianie na piedestale, gloryfikowanie?
Tak bardzo skromny
Skromność cnotą jest nad cnoty
Wychwalaną w pieśniach wielu
Więc wypełniaj co do joty
Jej przykazy przyjacielu!
W tym sercu zarozumiałym
Niesie się wieść dla ludzkości
O mężu pewnym wspaniałym
Cnoty wiernym poważności
Młodzian ten ponad przeciętny
Myśleć już utracił zdolność
Prawi o swym intelekcie
Wychwalając swoją skromność
Widzisz pierś wypina dumnie
Liczne laury zbiera wdzięcznie
W cnocie wykłada rozumnie
O tym, że wygląda cudnie