Wichrowe Wzgórza umożliwiają niesamowite spotkanie z klasyką. Już sam tytuł zapowiada tajemnicę ukrytą pośród fascynującej scenerii.
Tytuł: Wichrowe Wzgórza
Autor: Emily Brontë
Wydawnictwo: MG
Akcja powieści rozgrywa się na przełomie XVIII i XIX wieku na wrzosowiskach północnej Anglii. W niedalekim sąsiedztwie znajdują się dwa domostwa, które łączy więcej, niż mogłoby się wydawać, a wszystko poznajemy dzięki opowieści doskonałej mówczyni – pani Dean. Majątek Wuthering Heights skrywa wielkie tajemnice, a w jego murach niejednokrotnie zostanie odkryta mroczna natura człowieka.
Najbardziej zafascynowały mnie w tej powieści wykreowane portrety bohaterów. Z psychologicznego punktu widzenia dostrzegamy psychoanalityczną perspektywę wpływu dzieciństwa na okres dorosłości i kształtowanie się charakteru. Każda postać wydaje się dopracowana pod względem szczegółów, każda jest barwna i ma znaczenie iście symboliczne. Najciekawsze jest jednak to, że żadnej z nich nie można kategoryczne zaklasyfikować jako dobrej albo złej, ich losy nie są zwyczajnie czarne lub białe. Główny bohater – Heathcliff – pojawia się w życiu Catherine dwukrotnie. Najpierw jako towarzysz dzieciństwa, dziecięcych zabaw, a następnie w dorosłym życiu jako już zupełnie inna osoba. Na początku zapewnia jej zrozumienie, zapełnia pustkę w sercu, budzi namiętność. Niestety, namiętność okazuje się złudna i zaczyna siać zniszczenie. Ich miłość nie jest zwyczajna, raczej niezrozumiała, raniąca, przepełniona bólem. Heathcliff to człowiek nieokrzesany, raczej niskiej kultury, choć z czasem nabywa doskonałe maniery; świetny z niego aktor. Jego zupełnym przeciwieństwem jest Edgar Linton, mający zaszczyt, a może i nieszczęście być mężem Cathy. Charakteryzuje go cierpliwość, subtelność, godna pochwały wierność zasadom; kocha żonę ponad życie. Jakimi uczuciami darzy go jednak małżonka?
Ta książka utwierdza nas w przekonaniu, że człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać. Występki bohaterów nie są zwyczajne. Zostajemy przeniesieni do czasów i domostw jedynych w swoim rodzaju. Fascynujący jest styl tej powieści, charakterystyczna gwara, dzięki której można po prostu poczuć smak przedstawionego świata.
Szczególnie zwróciłam uwagę na porywające opisy przyrody, doskonale malujące w umyśle obrazy, np. Z deszczowej nocy wyłonił się mglisty poranek trochę mroźny, a trochę dżdżysty i naszą ścieżkę przecięły szemrzące potoki, które spływając z wyżyn, żłobiły swe tymczasowe koryta.
Elementem charakterystycznym jest również dołączone na końcu powieści opracowanie, zawierające różnorakie ujęcia symboliki przedstawionej w utworze, co jest cenne, ze względu na wielorakie odniesienia do różnych bohaterów, niemalże do różnych części ich osobowości.
Wichrowe Wzgórza to perełka literacka, którą powinien przeczytać każdy, bez wyjątku. Pobudza wyobraźnię i zachęca do refleksji nad ujętą symboliką. Dzieło ewokuje wiele skojarzeń, które sprawią, że w naszej głowie pojawi się znacznie więcej pytań niż odpowiedzi.